Branżowy portal 90minut.pl dokonał statystycznego podsumowania sezonu w grupie zachodniej II ligi. Wynika z niego m.in., że na domowych spotkaniach Miedzi w Legnicy była najlepsza frekwencja w całej lidze – średnio 2200 osób na meczu!
W podsumowaniu, jakie przygotowali redaktorzy portalu 90minut.pl warto zwrócić uwagę także na kilka innych ciekawych faktów, dotyczących naszego klubu. Okazuje się, że transfery w Miedzi były bardzo przemyślane i trafione, a sytuacja kadrowa niezwykle stabilna – przez cały sezon Miedzianka skorzystała z 25 piłkarzy. Mniej, bo 23 zawodników, zagrało tylko w Jarocie Jarocin, a pozostałe kluby zdecydowanie bardziej eksperymentowały przy zestawieniach kadrowych, co przeważnie nie kończyło się dobrze… Rekordzistą jest Nielba Wągrowiec – rotacja w składzie tej drużyny uwzględniła aż 37 piłkarzy! Jak widać taki brak stabilności nie popłaca – zespół z Wągrowca ostatecznie spadł z ligi.
W przekroju całego sezonu „Zaki” zdobywał bramkę co 104 minuty, a Kuba co 120 minut. Najlepszy w lidze pod tym kątem był Tomasz Mikołajczak, który trafiał co 92 minuty.
Miedź odniosła najwyższe wygrane w lidze, bo różnicą aż 6 bramek, i to zarówno u siebie (6:0 z Czarnymi Żagań), jak i na wyjeździe (6:0 z Rakowem Częstochowa). Gdyby nie liczyć strzelonych rzutów karnych, a jedynie gole z gry, to najskuteczniejszym zawodnikiem rozgrywek był Zbigniew Zakrzewski (17 goli), a Jakub Grzegorzewski (15 goli) zajął 3. miejsce. Dodatkowo Kuba był najskuteczniejszym piłkarzem wiosny z 12 bramkami na koncie.
Wśród jokerów, czyli piłkarzy, którzy wchodząc z ławki zdobywali bramki, znaleźli się Kamil Zieliński i Tomasz Szewczuk – po 2 gole.
Tylko trzech piłkarzy II ligi przez cały sezon zaliczyło wszystkie występy w pełnym wymiarze czasowym i w tej trójce jest bramkarz Miedzi Andrzej Bledzewski – 3060 minut. W pierwszej dziesiątce zawodników, którzy grali najwięcej, znalazł się jeszcze nasz obrońca Mariusz Zasada, który zagrał w sumie 2970 minut (opuścił tylko jeden mecz z powodu kontuzji stawu skokowego).
Przeciwko Miedzi rywale cztery razy wykonywali rzuty karne – wszystkie cztery obronił Andrzej Bledzewski!
Warto też zauważyć, że w klasyfikacji fair-play Miedź zajęła bardzo wysokie 4. miejsce, tuż za Bytovią, Czarnymi Żagań i Ruchem Zdzieszowice.
>>PEŁNE STATYSTYKI DOSTĘPNE TUTAJ<<